facebook-domain-verification=cqaiailr7ed9vr6z9p0hnbhs8omytv

Drinki na bazie piwa

drinki na bazie piwa

Piwo jest wyjątkowym trunkiem same w sobie, ale nie brakuje osób, które wykorzystują je jako bazę pod rozmaite drinki. Jeśli jesteście ciekawi, co też dobry barman potrafi zrobić z piwem i innymi napojami (także alkoholowymi), zapraszamy do lektury. Oto słynne drinki na bazie piwa.

Czarny  aksamit (Black Velvet)

Black Velvet to nie tylko tytuł ponadczasowego przeboju Alannah Myles. To przede wszystkim nazwa jednego z najsłynniejszych drinków na bazie piwa. Wymyślił go w 1861 roku barman zatrudniony w Brook’s – jednym z najbardziej znamienitych klubów dla dżentelmenów w Wielkiej Brytanii (dla ciekawych: St. James’s Street, SW1A 1LN, Londyn). Drink miał upamiętnić żałobę po śmierci księcia Alberta, małżonka królowej Wiktorii. Czarny aksamit powstaje poprzez jednoczesne wlanie do dzbanka bardzo mocno schłodzonych piwa stout (najczęściej Guinnessa) i szampana (ale nada się też białe wino musujące). Drink podaje się w wysokich szklankach (lub kieliszkach do szampana), a jeśli zostanie przyrządzony prawidłowo, wówczas szampan znajdzie się na dole naczynia, a piwo na górze. W Niemczech podobny drink, w którym stout zastąpiony jest Schwarzbier (ciemny lager) nosi nazwę Bismarck. Jak głosi legenda, „Żelazny kanclerz” Rzeszy pijał go wręcz na galony.

Krew wisielca (Hangman’s Blood)

Drink na bazie piwa po raz pierwszy opisany przez Richarda Hughesa w powieści „A High Wind in Jamaica” w 1929 roku. Składniki to rum, brandy, gin i porter. W 1960 roku inny pisarz Anthony Burgess przytoczył dokładny sposób przyrządzania innej wersji Hangman’s Blood. Do szklanki i pojemności pinty (568 ml) należy wlać po 50 ml ginu, whisky, brandy i porto. Całość należy dopełnić małą butelką stouta, a na końcu wlać szampan. Burgess pisał, że „całość jest bardzo delikatna, zapewnia niemalże metafizyczne uniesienie i nie powoduje kaca”.

Radler

Po niemiecku Radler to rowerzysta. Właśnie z miłośnikami jednośladów łączyć należy powstanie tego drinka. Cykliści poszukiwali bowiem mniej alkoholowego i mocno orzeźwiającego połączenia piwa z napojem gazowanym. Klasyczny radler to piwo typu lager wymieszane w stosunku 50:50 z cytrynową lemoniadą. Radler ma kilka odmian. W północnych Niemczech lemoniadę mieszą się z pilsem i tak powstaje Alster. Z kolei na południu lemoniada i piwo pszeniczne tworzą Russ. W Austrii z kolei do radlera dodaje się popularny tam napój gazowy Almdudler. Historycy łączą powstanie radlera z osobą niemieckiego chemika i duchowego Franza Xavera Kuglera, który miał wymyślić ten napój w Monachium w 1922 roku. Ciekawostka: każda mieszanka piwa z napojem niealkoholowym określana jest mianem shandy.

Irlandzka bomba samochodowa (Irish Car Bomb)

Nazwa niefortunna, bo kojarzy się z terrorystami z IRA, ale jednak adekwatna, jeśli wziąć pod uwagę, że to drink typu „bomb” (mniejszy kieliszek „topi” się w napoju w większym naczyniu), a wszystkie składniki są rodem ze Szmaragdowej Wyspy. O co chodzi? Kieliszek whisky (najlepiej Jamesona) i Irish Cream (Bailey’s) umieszcza się w szklance do połowy wypełnionej stoutem Guiness. Drinka wymyślili Amerykanie, więc fakt, że nazwa jest obraźliwa dla Irlandczyków niewiele ich obchodził. Tymczasem w Irlandii, Irlandii Północnej i Wielkiej Brytanii puby odmawiają jego serwowania pod oryginalną nazwą, właśnie z uwagi na jej – uzasadnioną historycznie – drażliwość.

Foto.: Pixabay

footer – proszę nie edytować i nie kasować!

Czy masz ukończone 18 lat?
Are you the age of 18?

NIE / NO TAK / YES
0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu